Distorter — czyli jak łatwo połączyć programowanie z grafiką warsztatową


Distorter to mały projekcik, który powstał trochę z przypadku. Ot tak zacząłem eksperymentować z wektorami, następnie korzystając z Processing/Java napisałem aplikację, a dokładniej edytor dystorsji, którego pomocą wykonałem projekty grafik, które to zostały wydrukowane metodą sitodruku (na czarnym bristolu oraz przeźroczystej pleksi). Sitodruki zostały uzupełnione przez generowaną w czasie rzeczywistym animację siatek, zniekształcanych przez wiele poruszających się źródeł dystorsji (podgląd podrzucę przy najbliższej okazji).

To co w projekcie było dla mnie w szczególności satysfakcjonujące, to możliwość (prawie) samodzielnego wykonania wszystkich etapów projektu tj. począwszy od pomysłu, poprzez zaprogramowanie sobie narzędzia, aż po wydruk. Raczej nie sądzę aby można było tu mówić o majstersztyku tak w materii programowania jak i grafiki, niemniej lubię (robić) rzeczy ze specyficznym autorskim podejściem, a myślę, że do takiego można zaliczyć bezpośrednie połączenie programowania oraz grafiki warsztatowej.

Przy produkcji poniższego dokumentu bardzo pomogli mi Michał Sikora (operator kamery) oraz Piotr Madej „Patrick the Pan” (któremu zawdzięczamy podkład muzyczny).
Za pomoc dziękuję również Marcie Pogorzelec, Dorocie Nowak, Dariuszowi Gajewskiemu, Janowi Nardelli, Magdalenie Konik oraz Kompany.

Sceny z filmu:

Zobacz więcej: